Czytam ponownie Thorgala

Ostatni raz czytałem go jak byłem małym dzieckiem, gdzieś pewnie w szkole podstawowej.

Zupełnie nie pamiętałem o czym jest to historia (a może nawet nigdy wtedy zupełnie tego. Ile rozumiałem), więc tym bardziej jestem pod wrażeniem jak dobry to ma scenariusz.

Co jakiś czas pojawia się mniej lub bardziej poważna sugestia, że komiks ten zostanie zekranizowany. Mam nadzieję, że tak się stanie. Ostatnie zapowiedzi, choć aż z 2018 roku, brzmią poważnie: ma się za to wziąć reżyser Życia nad podsłuchu, a prywatnie wielki fan tego komiksu.

Trzymam kciuki.

10

Comments

SpeX pisze:

A ja w ogóle nie kojarzę tego komiksu. Za to zacząłem się zastanawiam, co to za chyba też francuski komiks przeleciał mi przez głowę – w tej chwili pamiętam tylko, tyle iż to była jakaś spaceopera i o mega statku/bazie.

Konrad Karpieszuk pisze:

@spex, zapewne jesteś sporo młodszy ode mnie skoro nie znasz Thorgala 🙂 Ten komiks był popularny w Polsce w latach 90tych jeśli nie nawet 80tych. Te wydania co teraz czytałem miały daty z lat 80tych

Ja za to nie kojarze komiksu ze statkiem kosmicznym. W moich czasach najbardziej podobny to Funky Koval, może był jakiś statek ale nie pamiętam

https://duckduckgo.com/?t=ffab&q=funky+koval&atb=v320-1&ia=web

SpeX pisze:

Obstawiam, iż raczej nie. Jakoś za młodu po prostu komiksów nie czytałem. W szczególności iż faktycznie pierwszych numerów nie miałem sans czytać. To te z lat 90 powinienem móc świadomie czytać.

Konrad Karpieszuk pisze:

@spex, ok to zgaduje, że Twój wiek podany na Twoim blogu po prostu był dawno nieaktualizowany 🙂 Bo po tym zgadywałem, że jesteś z dwa razu młodszy ode mnie.

SpeX pisze:

Oj nawet już zapomniałem, iż gdzieś tam mam jakiś wiek 😀 Ja dziecko Czarnobyla, rocznik 86.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.