Kolejny raz czytam, że w Iraku zabijają chrześcijan

I powiem szczerze, że się nie dziwie. W żadnym wypadku nie popieram, smuci mnie to, ale naprawdę się nie dziwie.

W 2003 roku Irak został zaatakowany (jak się teraz okazuje kompletnie bez żadnego mandatu ku temu) przez George’a W. Busha. Facet, który nigdy nie krył się ze swoją religijnością (polecam film “W” Oliviera Stone’a; zaskakująco obiektywny; spodziewałem się, że reżyser Busha przedstawi w jakiś skrajny sposób). Spróbujcie się wczuć w rolę niewykształconego Irakijczyka, który wychował się w pamięci krucjat, a teraz znów jacyś krzyżowcy najeżdżają jego kraj.

W 2009 roku cały fejsbuk rysował karykatury Mahommeta. Osobiście uważam, że to właśnie ta głupia zabawa była punktem zwrotnym.

W 2010 roku ledwo udało się zapobiec organizacji w Stanach dnia  palenia Koranu.

Jak to wszystko sobie przypomnę, naprawdę bawi mnie  oburzenie ludzi zachodniego świata, że w Iraku znajdą się ludzie, którym żyłka po tym wszystkim pękła 😉

To jest pętla wzajemnie nakręcającej się nienawiści. Zaczynało się niewinnie. Najpierw psztyczek w nos jednej stron, potem rasistowskie wyzwiska drugiej. Potem doszło do profanacji symboli religijnych. Teraz mamy zabijanie w imię religii. Ktoś sądzi, że kolejny cios rozwiąże sprawę, zamiast ją zaognić?

00

Comments

quest pisze:

A nie zaczęło się od karykatur w duńskiej gazecie i podpalenia duńskiej ambasady w jakimś islamskij kraju?

Btw. “W 2003 roku Irak zaatakował ” zamień na “został zaatakowany”.

Corvax pisze:

Kompletnie nie zgadzam się z Twoim poglądem na Irak… islam. Z góry bowiem zakładasz, że islam to religia ‘specjalnej troski’, a jej wyznawcy mogą więcej niż np chrześcijanie. Inna kwestia czy rozmawiamy tutaj o mordach wyimaginowanych islamistów (nie każdy Irakijczyk to fanatyczny, niewykształcony muzułmanin) na chrześcijanach, czy Irakijczyków na okupantach.

Wg twojej logiki z tego wpisu nie powinny cię także dziwić mordy odwetowe Tutsi na byłych bojówkarzach z Hutu.

Każdy mord powinien co najmniej “dziwić”!

Wracając do tematyki religii specjalnej troski, za jaką niesłusznie uznawany jest islam. Ty na prawdę usprawiedliwiasz prześladowanie białych (w domyśle chrześcijan) przez muzułmanów, tylko dlatego, że inni bialy rysowali karykatury ich boga?

Jeśli tak, to czy usprawiedliwiłbyś morderstwo niejakiej Nieznalskiej (tej od ukrzyżowania genitaliów) przez jakiegoś chrześcijanina, np. kogoś typu moherowy beret?

Sorry, ale z góry zakładasz, że muzułmanie ze względu na swoje poglądy mogą więcej.

Ostatnio głośna sprawa dyplomaty z Indii, wyznawcy Sikhizmu (mix islamu z hinduizmem), który nie zgodził się na zdjęcie turbanu (wg jego religii nieściągalnego w miejscach publicznych) podczas kontroli na bramce na lotnisku. Następnie żalił się na naszych celników gdzie tylko się da, że upokorzenie, że brak szacunku do wiary. Otóż w czym ten Sikh i jego wiara jest lepsza ode mnie i mojej wiary… moich poglądów na temat świętości moich butów, które celnicy wbrew moim przekonaniom każą mi również zdejmować? Powiesz buty to nie turban, pytam a czym to się różni??

Kolejna rzecz aroganckie domaganie się wpuszczania na baseny muzułmanek okrytych swoimi “habitami”. Proste pytanie, jesteś za tym żeby zezwolić bo Allah tak chce, czy zabronić, bo to niehigieniczne? Żeby ułatwić Ci odpowiedź, wyobraź sobie polską zakonnicę, wchodzącą do basenu właśnie w habicie.

Jeszcze raz powtarzam, nie traktujmy islamu jako religii specjalnej troski.

Konrad Karpieszuk pisze:

“Z góry bowiem zakładasz, że islam to religia ‘specjalnej troski'”

nie, ja zakladam co najwyzej ze indywidualny czlowiek jest specjalnej troski. i nie faworyzuje zadnej religii. staram sie wszystkie szanowac na rowni. w koncu i tak wszyscy wierza w tego samego boga, tylko kazdy inaczej. wkurwianie kogokolwiek to glupota.

jesli ludzie chca, niech sobie palą koran, rysują mahommetow itp itd. to samo moga robic drazniac i inne wyznania. tylko niech potem nie kwiczą z podkulonym ogonem ze zdziwienia ze ktos zaczyna zabijac chrzescijan 🙂

orlinos pisze:

Konradzie, tutaj zgodzę się z Corvaksem. Warto pamiętać po pierwsze o tym, że słabo wykształcony i biedny muzułmanin nie szpera po Facebookach i Sieci – on się o takich ekscesach ewentualnie dowie od swoich przywódców – przy czym oni zawsze coś znajdą na “zepsutą cywilizację zachodu”. Jak powstrzymamy się od rysowania karykatur, to wynajdą coś innego.

(Muzułmanin bardziej wykształcony czy po prostu “normalny” najwyżej wzruszy ramionami ew. się obruszy, natomiast na pewno nie pójdzie zabijać).

Nie przypisywałbym więc głośnym sprawom medialnym mocy aż takiego poruszania tłumów w krajach arabskich. Nie bez czyjejś dodatkowej “pomocy”.

Warto natomiast pamiętać, że my i tak bardzo często chodzimy innym religiom na rękę. Współczesny biały człowiek ciągle kaja się za masakry Indian, niewolnictwo Afrykanów, krucjaty itp. Co jest oczywiście natychmiast bez skrupułów wykorzystywane przez potomków różnych nacji.

Podchodzenie z tak dużą pokorą i grzecznością jest w dodatku często uważane w innych kulturach za przejaw słabości – my, przebywając w krajach arabskich zwykle staramy się jakoś dostosować do tamtejszej kultury i szanować ją – oni naszej wprost nie szanują.

To już jest spore zderzenie cywilizacji i filozofii – nasza (w pewnym stopniu) opiera się na szacunku do odmienności, tamtejsza wręcz przeciwnie, podbija lub jest podbijana.

Tfu, zaraz Nowy Rok a ja się rozpisuję niepotrzebnie. Wesołego Sylwestra! 😉

Aleksandria pisze:

Islam jest religią specjalną, tak samo jak jest nią chrześcijaństwo. Powód bardzo prosty – liczba wyznawców.
Można nie liczyć się z małą grupą wyznaniową, toczyć z nią wojnę, która nie wpłynie na sytuacje na świecie i która nigdy nie byłaby omawiana na tym blogu.
A chrześcijaństwo i islam to prawie połowa ludzi i atak na kościół w Iraku w pewnym stopniu dotyka ich wszystkich.
Tak samo Irakijczyków, będących muzułmanami, którzy nie mogą zrozumieć jak doszło do tego, że ich współbratymcy w tym kościele zginęli; rozmodlonych chrześcijan i muzułmanów modlących się o pokój na świecie, pastora, który może obmyśla już plan spalenia Koranu na rok 2011 oraz fanatyków religijnych po obydwu stronach, szukających powodu do kolejnej sprzeczki – choć tych po stronie chrześcijańskiej jest mniej lub są mniej widoczni.

Nie rozumiem komentarza co do basenu. Z tego co wiem muzułmanki na basenie noszą specjalny zasłaniający większość ciała strój, uszyty z takiego samego materiału jak normalny strój kąpielowy. Jeśli jest to niehigieniczne to może powinniśmy zabronić wchodzić na basen osobom, których strój ma powierzchnię większa niż np. 1 metr kwadratowy. Puszyste kobiety mogłyby mieć problem.

Mój nick nie ma nic wspólnego z miastem Aleksandria ani Islamem, dziwny zbieg okoliczności.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.