Już mi się nie chce dzwonić do rzeczników konsumenta, zamiast tego wyżalę się na blogu. Podejrzewam, że skutek może być bardziej dobitny dla firmy.
Ostatnio jakoś coraz więcej rzeczy mnie dobija.
Gdy wróciłem z Afryki, zauważyłem, że z telewizji zniknął kanał TVN Meteo. Nawet nie wiecie jaki to ból wrócić z Afryki i nie móc sobie popatrzeć na Omenę Mensah 😉 Ale ok. Vectra zawsze działała jakby była rodem wyjęta z PRL-u więc to norma, że raz na jakiś czas jakiś kanał znika, inny jest zastąpiony przez fiołkową planszę, że sygnał jest właśnie nieosiągalny i tak dalej. Kanał wraca za jakiś czas, więc trzeba czekać.
Tymczasem jednak TVN Meteo nie wracało. Skanowałem częstotliwości kilka razy, ale nic. I tak przez ponad pół roku.
W między czasie odkryłem, że w moim pakiecie powinno być kilka kanałów, które mieć powinienem, a nie mam. Na przykład Comedy Central.
W poprzednim tygodniu zniknęły Discovery Science i niemiecki RTL i wygląda na to, że nie wrócą.
Dziś dostałem kolejny plik rachunków z Vectry. WTF?! Abonament podniesiony z chyba 37 złotych (nie pamiętam dokładnie) do 55,90 złotych. Za telewizję która działa byle jak i nie odbiera przy byle mniejszej burzy, z której znika co chwila jakiś kanał, płacę już więcej niż za 4 megowy internet. Czuję się nieźle krojony, więc postanowiłem zadzwonić do Vectry (pierwszy raz w życiu, aż wstyd, że nie przypierdoliłem się do nich już wcześniej). W końcu czy dostarczenie analogowego sygnału kablowego kosztuje ich drożej niż położenie przez mojego internetowego operatora sieci światłowodowej? No ba: w Erze płacę miesięcznie 50 złotych i rozmawiam praktycznie bez dodatkowych opłat.
Dodzwonienie się wcale nie jest takie proste. Na rachunku jest podany tylko numer BOK-u na całą Polskę.
(Tu streszczę perypetie związane z dzwonieniem na kilka numerów, przełączaniem mnie aby ostatecznie połączyć się z serwisantem).
Serwisant poinformował mnie, że faktycznie: TVN Meteo zostało wycofane z mojego pakietu prawie rok temu. Comedy Central nigdy w Białymstoku nie był dostępny (a w ulotkach roznoszonych po bstoku jest!) i od tygodnia wycofane zostały Discovery Science oraz RTL.
Zapytałem więc czy planowane jest zastąpienie ich innymi kanałami. W końcu przecież płacę za konkretną ilość kanałów (pomijam już fakt, że także za konkretne kanały). Odpowiedź: nie.
Ale abonament podnieśli.
I tak właśnie postanowiłem przestać dać się doić i traktować jak mięso, służące do zarabiania na nim. Co także polecam i innym. Idę szukać innych opcji dostępu do telewizji.