Przeżyłem lekki szok jak zobaczyłem jak bardzo odjechane ceny ma polska kolej, a zszokowany byłem zapewne dlatego, że dawno z niej nie korzystałem. Teraz jednak szukając sposobu aby dostać się z Warszawy do Białegostoku zajrzałem w rozkład jazdy nie tylko znanych mi busów, ale i pociągów.
Nie tylko busem tę samą trasę można pokonać we właściwie tym samym czasie co pociągiem (jest mniej więcej o pół godziny dłużej, co jest dla mnie do zniesienia), ale jedziemy o wiele, wiele taniej! Że jest tanio to wiem od dawna, bo tak jeżdżę najczęściej. Nie spodziewałem się jednak, że kolej jest tak skostniała, że nawet nie próbuje z busami konkurować i ma ceny z kosmosu.
Jest tak zapewne dlatego, że wciąż wielu Polaków kieruje się przyzwyczajeniem i wciąż ma złą opinię o jeździe autobusami. PKSy bowiem kojarzą się z rozklekotanymi, starymi autobusami, w których nie ma ogrzewania i jadą pół dnia trasę, jaką pociąg pokona w 2-3 godziny.
Jednak to już dawno nie prawda. I same PKSy się zmieniły i wyrośli kolejni przewoźnicy. Od dawna Białystok z Warszawą łączy Podlasie Express, a od kilku lat furorę w całej Polsce robi PolskiBus. Ten ostatni namieszał bardzo na polskim rynku, do tego stopnia, że inni tani przewoźnicy musieli stać się jeszcze tańsi i zwiększyć komfort podróżowania – teraz i busy Podlasie Express mają darmowy internet i klimatyzację.
Mi jako pasażerowi takie konkurowanie jest jak najbardziej na rękę. Mam wiele opcji wyboru i każda tańsza od innej. Wyjątkiem tu jest właśnie PKP.
Do rzeczy. Jadę jutro do Warszawy odebrać wizę do Iranu (o tym więcej będzie w innym wpisie). Co mam do wyboru?
- Kolej z trzema różnymi typami pociągów: Expres, TLK i InterRegio
- PKS
- Podlasie Express
- PolskiBus
A oto tabela jak kształtują się czasy przejazdu i ceny u tych wszystkich przewźników. Założenie: chcemy za 3 dni (bowiem o wielu przewoźników cena zależy od momentu zakupu biletu) wydostać się z centrum Warszawy do Białegostoku.
Przewoźnik | Czas przejazdu | Cena |
---|---|---|
TLK (pociąg) | około 2 godz 50 minut | 47 PLN |
Express + TLK (pociąg) | 4 godziny 12 minut! | 82 PLN |
InterRegio (pociąg) | około 2 godz 50 minut | 39 PLN |
PolskiBus (bus) | 3 godziny 20 minut | 8-19 PLN (+3,40 PLN na bilet metra) |
Podlasie Express (bus) | 3 godziny 15 minut | 8-17 PLN |
PKS (bus) | 3 godziny 30 minut | 24-30 PLN |
Widać wyraźnie kilka rzeczy:
- Czas przejazdu busem jest nieco dłuższy niż pociągiem. Mniej więcej o pół godziny. Zakładamy oczywiście, że pociąg się nie spóźni 😉
- Cena pociągu to około 50 złotych. Tych za 47 złotych jest bowiem najwięcej. W ciągu doby jest tylko jeden InterRegio i na szczęście absurdalna kombinacja “podjedź ekspresem, przesiądź się na TLK, zapłać ponad 80 złotych i jedź ponad 4 godziny” też jest tylko jedna
- Bus kosztuje właściwie nie więcej niż 20 złotych. Odstępstem tutaj jest PKS, a przy PolskimBusie trzeba uwzględnić także koszt dojazdu metrem na odpowiedni przystanek
Ręka do góry: kto z Was, mając na tej samej trasie alternatywę w postaci busa wciąż jeździ pociągiem? Dlaczego tak robicie?