To taki krótki wpis pod tytułem “A nie mówiłem?”. Mam nadzieję, że się mylę, ale według mnie najpóźniej w styczniu 2011 roku w Nigerii wybuchną duże zamieszki, jeśli nie ogólnokrajowa wojna.
I nie wywróżyłem tego ze szklanej kuli. Już teraz dzień w dzień z tego kraju przychodzą kolejne informacje o starciach na tle religijnym, napaściach rabunkowych i konfliktach politycznych. W styczniu odbędą się wybory i jestem bardzo przekonany, że nie przebiegną one spokojnie.
Polecam śledzić tę stronę.