W grach komputerowych jest tak, że jeśli ci nie idzie, po prostu robisz restart. I zaczynasz wszystko od nowa.
W serwisach społecznościowych już tak nie jest. Kompletnie mi nie idzie na twitterze i w fejsbuku. Na twitterze obserwuję ludzi, których tak naprawdę nie chcę obserwować, bo nie piszą nic, co by mnie interesowało. Na fejsbuku z kolei jestem na tyle wyoffowany, że nawet jeśli coś napiszę, nie trafia to na niczyj wall. Jakoś bym chciał wykasować wszystko, zrobić restart i zacząć od nowa.
Ale się nie da.
Comments
W przypadku portali społecznościowych jest to jak najbardziej możliwe. Tworzą one społeczność, czyli grupę ludzi, kompletnie nie powiązanych ze sobą (nie licząc niewielkich nawiązań – w rzeczywistości miejsce zamieszkania, w portalach – np. zainteresowanie). W “realu” żeby zmienić społeczność trzeba się przenieść, w internecie – kasujesz i zakładasz nowe konto. Owszem, w obu przypadkach tracisz dotychczasowe społeczności – ale coś za coś. Czasem warto.