Dropbox powinien wypuścić urządzenie

Czasem przychodzi mi do głowy jakiś ciekawy nowy pomysł. Oczywiście jak to zwykle bywa, pomysł wydaje mi się genialny, ale po kilku dniach sam uznaję, że genialny być nie może, że to się tylko mi tak wydaje. Dlatego postanowiłem pomysłem podzielić się z Wami, napiszcie co o tym myślicie.

Pomysł dotyczy Dropboksa. Pytanie kieruję raczej do osób, które już go używają, bo może też tak jak ja czują ten sam brak. Jeśli ktoś jednak Dropboksa jeszcze nie zna (nie wierzę) jest to w uproszczeniu usługa która pozwala przechowywać Twoje pliki w sieci i mieć do nich dostęp z każdego miejsca, gdzie jest dostęp do internetu.

Problemem jest jednak fakt, że nie zawsze internet jest, albo nie zawsze pobranie pliku z Dropboksa – zwłaszcza jeśli ma kilkaset megabajtów – wydaje się pomysłem ergonomicznym.

Do takich miejsc przenoszę pliki na pendrivie. To niestety mnie zmusza do dbania samemu o ich synchronizację.

W pierwszej kolejności pomyślałem, że Dropbox powinien wypuścić własny pendrive. Albo przynajmniej rozszerzyć swoją aplikację o moduł wykrywania podłączonego pendrive’a i jeśli znajdzie w nim katalog “Dropbox” to mógłby w tle synchronizować takie pliki. Pomysł całkiem ok, ale wydaje mi się, że mogłoby to być jeszcze prostsze.

Wyobraźcie sobie urządzenie, które wygląda jak pendrive (stick z gniazdem USB) i które nosisz przy swoich kluczach. Gdy wchodzisz do domu, urządzenie już w twojej kieszeni wykrywa znaną sobie sieć wi-fi i automatycznie uruchamia synchronizację z serwerem Dropboksa. I tyle.

W ten oto sposób na tym niby “pendrive” zawsze miałbyś aktyualną zawartość swojego Dropboksa.

Czy nie jest to fajny pomysł? Jedyny problem jaki widzę, że to konieczność ładowania baterii urządzenia – oczywiście mogłoby być ładowane przez USB. Jednak jako, że  większość operacji wykonywana by była przez sieć, de facto urządzenie rzadko lądowałoby w tym porcie – jedynie gdy idziesz do znajomych i im chcesz zgrać jakiś plik. Na to też mam pomysł: urządzenie gdy będzie prawie rozładowane wyśle do serwera info o tym, a aplikacja Dropbox na twoim komputerze przypomni ci o konieczności doładowania.

00

Comments

Tablet może tak działać… 🙂 Tylko do kieszeni Ci się nie zmieści 😉

Konrad Karpieszuk pisze:

no mi chodzi o jakies male urzadzenie do przenoszenia danych do znajommych czy pracy. wielkosci pendrive’a

Całkiem niedawno zacząłem używać Dropboxa i rzeczywiście jest to przydatne narzędzie. Szkoda, że nie wiedziałem, że również tego używasz, bo byśmy dostali obaj po 250 MB ekstra 🙂
Co do rozwiązania to brzmi interesująco i ja bym w coś takiego wchodził…
Teraz zrobiłem sobie takie połowiczne rozwiązanie i wygląda to następująco:
– katalog Dropboxa mam na pulpicie
– katalog oczywiście na bieżąco synchronizuje się z zasobami na serwerze
– pulpit i inne katalogi codziennie synchronizuję (2 kliknięcia) przez narzędzie MIGO z pendrivem
Dzięki temu mam istotne pliki on-line, w katalogu Dropboxa na pulpicie oraz na pendrivie.

Lukasz pisze:

A może Dropbox w telefonie?(dostępny na iOS, Android, Blackberry) 😉 mieści się w kieszeni a ładować trzeba tak czy siak, nawet lepiej bo nie trzeba wchodzić do domu, żeby sie zsynchronizował. Coś wielkości pendrive na razie jest nierealne czy też raczej przy aktualnych dostepnych źródłach zasilania niepraktyczne. Nie jestem także pewien czy kolejne smażące mikrofalami (bt, gsm, wifi w tel.) urządzenie w kieszeni to dobra rzecz dla cennych klejnotów.

To ładnie działa ale chyba np Dropbox w Androidzie nie ściąga wszystkiego do pamięci/na kartę lecz wybrany pojedynczy materiał – chyba że jeszcze nie zauważyłem opcji pełnej synchronizacji…

Lukasz pisze:

Jest DropSpace(klient Dropboxa z full sync dla wybranych folderów).

DropBox powyżej 2GB jest płatny, ale rsync(1) jest darmowy, wystarczy własny server i rsync na pececie czy androidzie, z wykryciem sieci domowej tez nie ma problemu, od płatnego Locale(z SL4A na przykład) przez kawałek Javy (/me *shudders* `intent.getStringExtra(WifiManager.EXTRA_BSSID);’) po zwykłego crontaba i grepcatsedawk i mamy sync z telefonem po wejściu do domu(po wykryciuSSID albo tez nawet dla konkretnych współrzędnych z GPS). Zamiast rsynca moze być $VCS, ale to już za dużo dla biednego androida ze swoim i tak kulawym power management.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.