Czarni oszuści, białe idiotki

Czarni oszuści (blog już nie istnieje). “Fajny” blog założony przez babki, które wyszły za mąż za Afrykańczyków i teraz są zdziwione, że ich mężowie mają inne kobiety na boku.

Blog mógłby równie dobrze się nazywać “Białe idiotki”. Bo oburzanie się Polek na to, że mąż wychowany w poligamicznej kulturze nie chce wytrzymać u boku jednej kobiety, to trochę jakby mieszkanki Arabii Saudyjskiej, które wyszły za Polaków w oburzeniu założyły bloga “Mój mąż pije alkohol!”.

Różnice kulturowe. Nam się może nie podobać, że są na świecie kraje, w których facet oficjalnie ma jedną żonę, a na boku kilka kobiet i żona mu na to pozwala. Ale nie zapominajmy, że i my mamy cechy, które inne narody mogą uznać za wady.

00

Comments

anhydryt pisze:

Poczytaj forum >Faceci z Egiptu< na gazeta.pl. Miodzio.

lala pisze:

Nigeria jest krajem kilku religii, jedną z dominujących jest katolicyzm, w którym, jak wiadomo, nakazana jest monogamia, myslę, że miałabym prawo być zdziwiona, gdyby mój katolicki przysięgający przed Bogiem wierność mąż mnie zdradził.

Bok pisze:

Szkoda że tylko od białych wymaga się zrozumienia dla innych kultur.

Konrad Karpieszuk pisze:

lala: katolicyzm katolicyzmowi nie jest rowny 🙂 bylem w Rwandzie, gdzie wiekszosc to chrzescijanie. tyle ze chrzescijanami sa oni od niecalych stu lat, natomiast wiele kobiet posiadaja od zawsze, tam katolicyzm jest taki, jaki u nas byl zaraz po chrzscie Polski. mieszko moze i sie ochrzscil, ale innych slowian specjalnie to nie obchodzilo i zyli sobie dalej tak jak kiedys

sorry jesli ktos sie czuje urazony tym wpisem, ale po prostu mnie smieszą kobiety ktore lecą na czarnoskorych, a potem sie budza z ręką w nocniku. akurat aby zwiazac sie z kims z tak odmiennego kregu kulturowego, trzeba miec naprawde silna inteligencje emocjonalna. ja bym sie nie odwazyl zapewne

Tomek pisze:

Czy tylko mnie z linku do bloga otwiera się strona tylko dla dorosłych ??? Konrad chyba coś jest nie tak z linkiem.

Konrad Karpieszuk pisze:

Tomek, dzięki za zwrócenie uwagi. Link usunąłem. Ale jeszcze wczoraj na blogu były tam kolejne wpisy o tym jak to kobiety wzięły ślub z Afrykańczykami i jak wymarzony raj nagle zniknął.

yo pisze:

powiem ,krotko ty sie konrad w tym temacie nie wypowiadaj bo sam zyjesz w grzechu i z biegiem czasu jestem pewna bedziesz tego załował

yo pisze:

pozdrawia Olsz….

Konrad Karpieszuk pisze:

także pozdrawiam 🙂

quest pisze:

To mi przypomina sprawę Simona Mola i zaskoczenie “inteligentnych kobiet”, który zgodziły się na seks bez gumek (nie chcąc zostać posądzone o rasizm), i złapały wirusa. 😉

A aby komentarz był trochę merytoryczny, to podrzucam link do artykułu opisujący system klanowy, jaki panuje w Nowej Gwinei.

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/moja_rodzina_liczy_7_tysiecy_osob_56367.html

Ann pisze:

Konrad Karpieszuk, to ze byles w Ruandzie nie znaczy ze jestes znawca calej Afryki, ktora jest, jak zapewne wiesz, bardzo duzym kontynentem. Nie mozesz wrzucic wszystkich krajow Afryki do jednego worka, bo sa one od siebie bardzo rozne.
Moj maz jest Nigeryjczykiem. Jestesmy malzenstwem z bardzo dlugim stazem. Roznice kulturowe nie sa az takie duze miedzy Polska a Nigeria. Gdybys byl w Nigerii, a nie w Ruandzie tez bys to zauwazyl.
Ludzie na calym swiecie oszukuja, nie zaleznie od pochodzenia, rasy, kultury czy religii.

Konrad Karpieszuk pisze:

Ann, nie odbieraj mojego posta jako ataku na wszystkie zwiazki miedzyrasowe. Nic nie mam do ludzi ktorym w takich zwiazkach sie uklada. Bardzo mi sie podobalo zakonczenie wyprawy rowerowej, o ktorej tu pisalem (gosc poslubil Kongijkę)

ja po prostu nie potrafie zrozumiec babek i facetow, ktore zajduja sobie czarnych partnerow i sadza ze mozna wobec nich stosowac polskie normy kulturowe w kazdym aspekcie, a gdy sie to nie udaja, nazywaja takich ludzi oszustami.

Ewa pisze:

Prawda jest taka, ze ciagle mowi sie o sprawie Simona Mola, bo niby inteligentne dziewczyny. Ale Polska wiedziala o jego chorobie i i tak mu przyznano azyl.

A do autora bloga, powiedz mi co Ty mozesz wiedziec o Nigerii bedac w Rwandzie? to jakbys mowil bedac z zachodu, ze byles w Rosji i wiesz jak jest w polsce. Ja bylam w kamerunie, a moj maz jest z Nigerii. Te dwa kraje roznia sie bardzo.

W ostatnim komentarzu tu napisales, ze nie mozna stosowac polskich norm, a no wlasnie, ale nie mozesz mowic, ze wszyscy Afrykanczycy maja poligamie we krwi.

Konrad Karpieszuk pisze:

Ewa, a gdzie ja coś napisałem o Nigerii? 🙂 co wyście się tak uczepiły?

yo pisze:

zaczepiłeś dość delikatny temat.Dziwisz się?

aneczka pisze:

Witam, nie ma co dziewczyny sie brac za tych panów na powaznie, choc chciałoby sie. Moj z Nigerii oszustem nie był, powiedzial po miesiacu ,ze juz nigdy nie bedzie bral sobie babki, podobnej do jego bylej zony Polki.Podobna wg niego to znaczy taka, ktora pyta gdzie jestes?co robisz?czemu nie odbierasz?gdzie byles? co robiles? Ja chwile udawalam wlasnie niepodobna, ale tylko dlatego,ze chcialam jeszcze go miec dla siebie,nie chcialam go zostawiac tak szybko, jeszcze sie nie nacieszylam. Niestety po dwóch miesiacach zaczelo sie…nie odbieranie, nie odpowiadanie,kłamanie.Bylo fajnie jak przymykałam na to oczy. Ale to sie nie da na dłuzsza mete.Nie da sie kochac kogos i przymykac oczy przez cale zycie. Przestrzegam, to moze sie skonczyc nawet choroba psychiczna, wiec kochane dziewczyny zabawcie sie, dwa trzy cztery miesiace i dajcie sobie luz z nimi bo oni nie dla nas.A najgorsze jest to, ze wybierają czesto super babki,inteligentne,ładne,z dobrych domów,bogate. /jak spotykalam sie z moim,ktory oczywiscie mieszkal grupowo, to pod dom podjezdzaly po nich ekstra blondyny w mercedesach,bmw. /wiadomo,jedne tylko po seks ale inne nie.Ja mojego chcialam na stale ale to nie trwalo dlugo. Przynajmniej wiem co miala na mysli moja doswiadczona zyciem mama…na poczatku nie wierzyalam jej, a trzeba bylo. Nic to, wszystkiego mozna w zyciu sprobowac nawet murzynka z Afryki. ale nie ma co sie rozczulac, trzeba otrzasnac i isc dalej, z BIAŁYM

Konrad Karpieszuk pisze:

@aneczka: fajny komentarz, naprawdę. Przynajmniej jedna mnie nie napada. ale tak przy okazji: czy Was naprawdę nie odstrasza AIDS/HIV???

Piszesz, że wszystkiego trzeba spróbować. czy wiesz o tym, że w Nigerii 10% społeczeństwa jest nosicielami wirusa HIV? To rosyjska ruletka.

aneczka pisze:

Konradzie,
pierwsza sprawa, nie napisałam,ze trzeba a ze mozna sprobowac, to zasadnicza róznica. Wytłumacze ci, jak ja to widze. Mojego poznałam przez przypadek, nie stalam w klubie i nie czekalam az przyjdą czarni,zeby wyrwac jakiegos na egzotyczny seks.To nie dla mnie. Po aferze z Simonem Molem,strach byloby sie nie bac i nie zastanawiac nad HIV. Jednak, kto zna temat tego sk…..wiela, wie jak do zakażen doszło. On po pierwsze i najwazniejsze nie uzywal prezerwatyw, preferowal seks analny i podobno lubil jak lała sie krew,zeby szybciej zarazic. No to wybacz. Jak mój powiedzialby mi,ze nie zalozy gumy, bo to pachnie rasizmem, nic by nie było, zero seksu.Moj zakładał zawsze, nie trzeba było nic mówic. Na szczescie.To moj przypadek, niegroźny i bez szans na zarazenie.

A jesli chodzi o seks z czarnym, to powiem tobie, ze jest mocno przereklamowany, moj nie był ani troche czuły ani specjalnie duzy. Orgazmu nie mialam nigdy.
Mimo to, gdyby był dla mnie tylko,gdyby nie miał tej fatalnej tradycji poligamii byłabym z nim do konca zycia.Gdyby zdradzil sobie w delegacji raz na rok, ok.Przezylabym. Ale tego co oni robią, nic nie przebije. No cóz, mają rozmach skurwysyny!

Konrad Karpieszuk pisze:

no ja jestem przeczulony. seksu w afryce nie uprawialem, a i tak poszedlem po powrocie do Polski przebadac sie (jednak do badania nie doszlo) 🙂

prezerwatywa nie zabezpiecza w 100%, sama pewnie wiesz.

a co do zdrady “raz na rok w delegacji to ok”… ale masz podejscie 🙂 ja bym tak nie mógł

aneczka pisze:

Moglbys, bo o niczym bys sie nie dowiedzial,przeciez ciebie by tam nie bylo.Zylbys dalej, szczesliwy i zadowolony,na niewiedzy.

Tak prezerwatywa to 99,9% skutecznosci,dla mnie starczy, z bialym starcza to z czarnym tez musi.
A tak w ogole to tlumaczylam ci moj przypadek ale jestes jakis niechetnie widze nastawiony, o uprawianiu seksu w Afryce nic nie było. Moze ty myslisz,ze ja pisze o czarnym ze stadionu, o handlarzyku? Widze,ze czytales “Do ciepłych krajów”Wróbla, to pewnie Stadion.Diabelskie Igrzyska tez nie umknął twojej uwadze. Ale to nie tak do konca.Kazdy jest inny i kazdy ma swoje zycie, jeden dba zeby byc zdrowym inny nie, jeszcze inny zaraza.Wystarczy kontrolowac sytuacje, abedzie ok.

Konrad Karpieszuk pisze:

tego drugiego nie czytalem. a do cieplych krajow tez nie w calosci bo online w formie bloga i nie od początku 🙂

konradk pisze:

Komentarz Markusa wywalam jako zbyt rasistowski (juz go nie widzicie, ale tak tylko nadmieniam, ze mozna sie sprzeczac, ale dyskusja jest jedynie dla ludzi potrafiacych sie szanowac nawzajem, jak chcesz Markus napisz to jeszcze raz ale innymi slowami)

Aneczka pisze:

A bialy nie zarazi hivem? bzyka po burdelach i gdzie popadnie i nie zarazi. Jestesci bardzo ograniczeni bez jakiejkolwiek wiedzy. A ty laska jezeli poslzas z kolesie do lozka zeby sprawdzic jakiego ma, to swiadczy o tobie jaka jestes rozgarnieta. Powodzenia

cromonch pisze:

> Nic to, wszystkiego mozna w zyciu sprobowac nawet murzynka z Afryki. ale nie ma co sie rozczulac, trzeba otrzasnac i isc dalej, z BIAŁYM

Najpierw chcesz kurwić się z czarną małpą, a potem chcesz znaleźć sobie normalnego białego faceta. Zdrajczynio rasy ty materacu czarnuchów. Takie ściery jak ty powinno się sterylizować, aby nie mogły mieć dzieci (to samo tyczy się facetów posuwających murzynki), które wyrosną na takich samych zoofitów jak ty.

tom pisze:

sory ze nie jestem czarny ,sory ze nie chodze na solare ,no i nie wygladam jak 50cent .przepraszam wszystkie polki w kraju i za granicom ,cos tam rapowalem w mlodosci ale mi nie wyszlo niestety ,ale za to jestem polakiem jak wiekszosc pracowity wychowany w naszej Polskiej kulturze lubie sie czasem zabawic w gronie znaiomych w kazda niedziele chodze do kosciola w sobote poswiecam sie mojej zonie bez reszty wychodzimy sobie ato do parku czasem kino jes zawsze cos do zrobienia .Mam swoj system wartosci ktorymi sie kieroje i nie wyobrazam sobie zeby tylko z powodu kutasa ukladac sobie zycie z muzynem ,no ale licze sie tez z tym ze po swiecie chodza takie kobiety bo o nich tu w wiekszosci mowa dla ktorych nie ma wiekszych wartosci na swiecie jak wielki fiut .od kilku lat mieszkam w londynie i nie spodkalem jeszcze normalnego czarnego slowo nie to ze bym jakies same wady w ludziach widzial po prostu wedlug rozumowania czlowieka poslugujacego sie polskimi normami zachowan spolecznych czarni ,to w wiekszosci 95% lenie cpuny idioci bez szkoly no i zboczency dziecioroby przed ktorymi zadne granice nie istnieja . nie zrozumcie mnie zle to jest obiektywny wniosek skromnego polaka . No i teraz rada dla wszystkich polek bo to one chca sie wiazac z murzynami kupcie sobie dziewczyny duzy wibrator i poczytajcie troch ilu afrykanczykow bez wzgledu na kraj jest nosicielami wirusa hiv .Dla nie swiadomych wyjasniam nosiciel tylko zaraza sam nie choruje nic mu nie jest a ty zostaniesz zaatakowana przez wirus ktory zniszczy twoj uklad odpornosciowy i zdechniesz nawet katar ryzykantko swiat sie zmienia z kazdym dniem i trzeba sie pogodzic z faktem ze jest sie potencialnom ofiara takiego niepochamowanej rzadzy orgazmu .A tak wogole to kazda dziwka ma wiecej oleju w glowie puszcza sie ale chociaz za kase a te wszystkie imprezowiczki londynskie za gratis daja byle nie polakowi taka jest prawda i nic tego nie zmieni

teresa pisze:

Czytam i czytam to wszystko , o czym piszecie o zwiazkach z czarnymi facetami ,jakby mi mialo to pomoc w odpowiedzi na moje watpliwosci.Ale jakos nie pomaga ,wrecz przeciwnie ,jestem jeszcze bardziej rozdwojona emocjonalnie.Kazdy ma inne doswiadczenia ,ale czyz i z bialymi facetami nie jest inaczej? Tez sa okropni ,i robia rozne swinstwa swoim kobietom.
Jakis czas temu poznalm Nigeryjczyka ,przez przypadek, bo generalnie nigdzie nie wychodze tylko kolezanka wyciagnela mnie zeby poswietowac urodziny.Zaczelo sie od zwyklej rozmowy,nie mialo byc nic wiecej bo jestem w stalym zwiazku 8 lat.Traf chcial ze jakos potem sie natknelismy na siebie i sie zaczelo.
Zaczelismy sie spotykac to byl najpiekniejszy czas w moim zyciu, tak strasznie chcialam z nim byc ze zdecydowalam sie zerwac z moim chlopakiem.
Przez to ,ze sie balam ,nie potrafilam zaufac bo naczytalam o tym jakimi sa swinami zrezygnowalam z tego.Wiem,ze moze jestem naiwna ,ale z drugiej strony nie wierze w to ,ze tak mozna bylo udawac,to jak na mnie patrzyl,mowil jak przytulal .Mowi sie ze sa leniwi i brudasami ,a on chyba byl pracoholikiem,a w pokoju mial tak czysto,ze nigdy takiego czegos nie widzialam.Spotykalismy sie kilka miesiecy i zrezygnowalam,ze strachu.
Wrocilam do swojego faceta ,minal juz prawie rok a ja ciagle rycze i nie bylo dnia w ktorym bym o nim nie myslala.Nawet nie chce nigdzie wychodzic,bo wszystko mi go przypomina -a to strasznie boli.Szukam odpowiedzi na pytanie czy powinnam zaryzykowac?Ale tego nigdy sie nie dowiem.
Przeklinam dzien ,w ktorym go poznalam bo tak mi zmienil zycie.
Mysle ,ze nic nie dzieje sie bez przyczyny ,ze wszystko jest po cos-ale tonaprawde nie wiem po co bylo.Kolezanka powiedziala-,ze po to zebys zobaczyla jak mozn a kochac.Tak.Ale po co jak chce to wymazac z pamieci ,bo tak mocno boli.

anka pisze:

Teresa, to dklaczego zerwalas? bo nie rozumiem?

anka pisze:

dodam jeszcze,ze tez zerwalam dla Nigeryjczyka po 7 latach i wyszlam na tym zle. Moj okazal sie oszustem, ale skoro twoj taki idealny to napisz kilka slow wiecej, bo nie rozumiem powrotu do bylego skoro tak fajnie bylo? no chyba,ze tylko o przytulanie chodzi to nie mam slow

teresa pisze:

Byl idealny,ale czyz nie kazdy facet jest idealny na poczatku zwiazku(no prawie kazdy),tylko gdzies to znika kiedy zaczyna sie prawdziwe zycie i codzienne obowiazki.
Wlasnie tego sie balam i dlatego odeszlam.Wiem ,ze to glupota bo nigdy sie nie dowiemy jesli nie sprobujemy.Moze byloby lepiej ,a moze i on tez byl oszustem.
Co do powrotu do bylego ,kiedys slyszalam takie madre slowa” lepiej byc kochanym-niz kochac”.

teresa pisze:

I w tamtym czasie przeczytalam “Biala masajke”-tez duzo dala do myslenia.

anka pisze:

Dobrze zrobilas, oni kochaja tylko z pozoru, a my ich szalenczo. Nie oplaca sie ta rola.Nie oplaca sie byc wykorzystywanym. Dlugo cierpialam ale juz mi przeszlo i ciesze sie , z e mam ten problem z glowy. Poza tym on poznal mnie z moim obecnym narzeczonym i widocznie tak mialo byc.(z Polakiem oczywiscie) Pozdrawiam

Superwoman pisze:

Przeciez wszyscy faceci: Polacy, Anglicy, Niemcy, Nigeryjczycy, Amerykanie itd zdradzaja, klamia, chca dominowac w zwiazku, pija za duzo alkoholu, sa chorobliwie zazdrosni, maja wielkie ego i robia rozne swinstwa!!!!!
Nie ma znaczenia narodowosc! Oni sa po prostu mezczyznami (swiniami). Dlatego nie rozumiem tej dyskusji?
Nie ma czegos takiego jak roznice kulturowe, sa tylko roznice plci!
Czy wyjdziesz za Polaka czy Murzyna nie masz gwarancji, czy bedziesz szczesliwa! To loteria.
Znam Polki zwiazane z Polakami i takie z mezami z Afryki i wreszcie te, ktore poslubily Anglikow i KAZDA zmaga sie z jakims problemem.
Jesli masz duzo szczescia w zyciu, to trafiasz na porzadnego faceta i nie wazne czy on jest zolty, niebieski czy bialy. A jak masz pecha do mezczyzn, to nawet Polonus z dziada pradziada okaze sie chamem i swinia.

roksana pisze:

czy ktoś zna Samuela Chigbo z Nigerii?chce go sprawdzic,chce wiedziec czy ma jakas zone w Nigerii,bo ze mna chce sie ozenic. rozalina@cp.pl

roksana pisze:

moj emeil to rozalina@vp.pl

Shinny pisze:

Witam , miałam krótką znajomość najpierw internetowa potem w realu z facetem z Nigerii. Niestety niewypał , zostałam ofiarą manipulacji z ktorej wychodze dzięki moim dobrym bliskim osobom. Wcześniej nie zwracałam uwage na kolor skóry i nie miało to dla mnie znaczenia natomiast po rozmowie ze znajomym który byl wykorzystany przez czarnoskora przyjaciolke i parę innych przykładach jestem coraz bardziej przrkonana ze manipulowanie maja we krwi i nawet wyuczone. Polega to na tym że są przesadnie ubiegajacy się , wylewni , niby tacy zaangazowani . Myślą ze my biali jesteśmy wobec siebie bardziej zdystansowani i idealnie sie staraja wpasować z tym swoim egzotycznym sztucznym ciepelkiem. Miałam krotkie negatywne doświadczenie doświadczenie i z dala się trzymam od tych ludzi. Natomiast te doświadczenie zbliżyło mnie jeszcze bardziejdo najblizszych mi osób i nauczyło rozumu i szybszej oceny sytuacji.

Marzena pisze:

Witam. Poznalam faceta z Nigerii mieszkajacego w Polsce. Zalezy mi na Nim, dlatego sprawdzilam jego FB I jakies kobiety I znalazlam zdjecia ich w strojach tradycyjnych slubnych. On zaprzecza temu, mowiac, ze byl wtedy z Nia u kogos na weselu. Dzwonilam do Ambasady Nigerii w Polsce, nie Maja informacji czy ktos ma zone I pan konsul/ pracownik Ambasady kazal mi zrobic wlasne sledztwo. Czy wiecie jak to jeszcze sprawdzic? Bo wiem ze na fb Oni moze Maja plan by on Tu sie ozenil I mial ten dokument. Prosze o pomoc. Dziekuje

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.